Autor |
Wiadomość |
Madzia |
Wysłany: Pon 20:28, 16 Kwi 2007 Temat postu: |
|
Wcale sie nie pchali ... Po prostu wypadek ... |
|
kam13 |
Wysłany: Czw 17:17, 23 Lis 2006 Temat postu: |
|
no poco sie ci górnicy tam pchali i dlaczego metanu wogule nie czuś jestem obużony |
|
claldja |
Wysłany: Czw 16:06, 23 Lis 2006 Temat postu: |
|
Piotrek, chyba jednak nie przyjdziesz, bo jej nie ma;/ KURDE no;/ zwalili mi Andrzejki:P |
|
Jankess |
Wysłany: Śro 23:56, 22 Lis 2006 Temat postu: |
|
Ja przyjde na dyske |
|
claldja |
Wysłany: Pią 14:16, 17 Lis 2006 Temat postu: |
|
Oj Madziu, te cale przytulane nie są takie złe Ty wiesz z kim ja tanczylam;d;d Na tamtej dyskotece tanczylam po zliczeniu 4 przytulane:P Jeden z kims z naszej klasy, a trzy inne z tym ze sportowki:) Faaaaaajnie nawet bylo;p;p LOL;D |
|
mLoDa_WNC |
Wysłany: Pią 13:55, 17 Lis 2006 Temat postu: |
|
Ja moze pójde.. ;P Gorzej bedzie jak bede musiala z kim zatanczyc przytulanego.. ;P i na wolnej! ;/// ajj... ajk by był taki jeden fajny... ;]]] m.. xdddd |
|
claldja |
Wysłany: Czw 22:46, 16 Lis 2006 Temat postu: |
|
Pierwsza opuscileś A wtedy bylo zaczepiście;) Sie poznalo wtedy nowych ludzi;) |
|
GieKSiarz |
Wysłany: Śro 19:11, 15 Lis 2006 Temat postu: |
|
jaaaaaaaaaaaa jak ja bym mugł dyskoteke opuscic |
|
kam13 |
Wysłany: Śro 17:14, 15 Lis 2006 Temat postu: |
|
ja nie ide bo mi sie nie chce |
|
claldja |
Wysłany: Śro 11:58, 15 Lis 2006 Temat postu: |
|
Oj Oj Kamil, ale zes teraz blysnal;D;D Ty ja???? 30.11.06r. W SZKOLE JEST DYSKOTEKA!!!!!!!!!!!! Bylam na pierwszej, bylo zajefakenbiscie (poza tancami wolnymi:P Ci co byli wiedza o co chodzi;D) i na pewno pojde też na drugą Kto z was idzie???? |
|
GieKSiarz |
Wysłany: Wto 19:44, 14 Lis 2006 Temat postu: |
|
tez sie zgodze ja sam na wagarach nigdy nie byłem i nie mam zamiaru isc |
|
kam13 |
Wysłany: Wto 19:25, 14 Lis 2006 Temat postu: |
|
Magdo zgodze sie z tym że uciekają z lekcji : j. Polskiego, fizyki i geografi ale co do chemi się nie zgodze bo jeszcze nikt nie uciekł z chemii |
|
mLoDa_WNC |
Wysłany: Wto 17:03, 14 Lis 2006 Temat postu: WAGARY - PO CO? |
|
Postanowiłam napisac posta o wagarach.
Wagary - to opuszczanie lekcji bez wiedzy rodziców.
Wagary u nas w klasie są bardzo często wykorzystywane u uczniów którym wisi koło DUPY szkoła! Popostu olewają ją totalnie. Przychodzą na godzinę 8:55 posiedzą 3, 4 lekcje i wychodzą. Na następny dzień wogóle nie przychodzą. Najczęściej wychodzą n J. Polskim, Fizyce, Chemii i Geografii. Zastanawiam się po co? Przez głupie wagary ktoś moze byś niekwalifikowane do następnej klasy. A co rodzice? Przychodzą do szkoły, zeby się dowiedzieć co u mojego synusia/córuni i co widzą? W niektórych miejscach kreski. I co? Przychodzą do domu i robią awanturę dzieciom. I co to da? On/ona dalej będzie chodził/ła na wagary. Rozumiem pójść na wagary raz. Niektórzy uważają, ze Ci co nie chodzą na wagary to KUJONY. Dlaczego? Zapytajcie tych co tak uważają. Można chodzić do szkoły i się nie uczyc. Wtedy osoba nie chodzi na wagary i nie jest tez kujonem.
W roku występuje DZEN WAGAROWICZA. Uważam, ze to nie jest dzień w którym idzie duzo osób na wagary, ale dzień osoby która cały czas chodzi na wagary i to jest właśnie jej dzien.
Uważam, ze uciekanie z lekcji nie jest dobrym sposobe na uniknięcie kartkówki czy dyktanda. Przecież można poświęcić trochę czasu i sie nauczyc.
Mam nadzieję, ze ktos to wogóle przyczyta. Wyrażajcie swoje opinie o wagarach. Pozdrawiam! |
|